Wiosna za małą chwilkę zapuka nam do drzwi. Świeże, lekkie powietrze znowu zachęci do życia i przywróci dobry nastrój. Luty to miesiąc kiedy ocieramy się o maksymalny spadek nastroju i marzymy jedynie o pozostawieniu kurtki gdzieś na dnie garderoby.

Zanim jednak to nastąpi, trzeba należycie otrząsnąć się z zimowego przygnębienia i zrobić coś dla oczyszczenia duszy i ciała. Pozbycie się niepotrzebnych rzeczy, zawsze odświeża atmosferę i przestrzeń wokół nas. Zachęca do tego by z nową siłą i pozytywną energią iść do przodu.

Sprzątanie garderoby to absolutny obowiązek, który należy wykonać z każdą zmianą sezonu. Zależnie od pory roku, głęboko chowamy niepotrzebne rzeczy lub pozbywamy się na dobre ubrań już wysłużonych. Czynność tą śmiało można porównać do diety. Niby wszystko jest w normie, ale zrzucenie kilograma czy dwóch, przed przyjściem wiosny, na pewno nikomu nie zaszkodzi :)

Tak też jest z wiosennymi porządkami w szafie. Zanim więc sięgniemy po nowe, może warto pozbyć się zbędnego ciężaru z obarczonych niepotrzebnymi ciuchami wieszaków?

W szafie jest już tak ciasno, że nawet mole mają za mało przestrzeni do życia. Tobie jednak jak zwykle szkoda wyrzucić kiecki, której i tak zapewne nie założysz już nigdy! Tłumaczysz to emocjonalnym przywiązaniem, tak jakby miała ona wartość pierścionka zaręczynowego Twojej prababki! W efekcie, codziennie przed wyjściem, stajesz przed przepełnioną szafą, łapiesz cokolwiek i wyglądasz jak zwykle „zwyczajnie”. Nic dziwnego.

W zatłoczonej szafie jest jak w przepełnionym tramwaju. Ciężko cokolwiek dostrzec. I tak naprawdę kompletnie nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile fantastycznych skarbów mogłabyś tam znaleźć i odkryć na nowo, gdybyś tylko pozbyła się tych wszystkich zbędnych „szafowypełniaczy”!

Jak więc mądrze zabrać się za uporządkowanie garderoby? Uwierz mi, że to naprawdę może być przyjemne! Zaopatrz się w duży worek i jeśli to konieczne, w nowe wieszaki i prawidła do butów. Kup też ulubione wino, włącz lekką muzykę i do dzieła! Jeśli potrzebujesz duchowego wsparcia, zaproś przyjaciółkę. Ona bardziej obiektywnie i bez emocji spojrzy na jakość i stan Twoich ciuchów.

Skoro wszystko gotowe, czas zacząć wielkie wyzwanie. Zaczynamy od wyrzucenia całej zawartości szafy, najlepiej na podłogę, tak aby nic nie umknęło naszej uwadze. Absolutnie, bez chwili wątpliwości pozbywamy się wszystkich zniszczonych, zmechaconych i spranych ubrań! Choćby miały najpiękniejszy krój czy kosztowały majątek, pod żadnym pozorem nie mogą zostań dłużej w Twojej szafie. Należy pamiętać, że wszelkiego rodzaju spody, tj. topy czy koszulki, ze względu na częstotliwość ich użytkowania, należy wymieniać dość często. Kolejnym krokiem będzie pozbycie się rzeczy za małych. Nie próbuj się przekonywać, że na pewno schudniesz. Nawet jeżeli tak się stanie i tak zapewne nie sięgniesz już po „stare”fasony! Do worka trafiają też wszystkie ubrania których nie nosiłaś przez ostatnie dwa lata. Widzisz jakie to proste! Zostają wszystkie modele klasyczne, tj. proste spodnie, jeansy, marynarki, płaszcz, itp. Czyli niezbędniki, o których zawsze Wam przypominam. Poza tym teraz, kiedy zrobiło się luźniej i bardziej przejrzyście, powoli sama ogarniasz wzrokiem „problem”. Śmiało powieś z powrotem wszystkie te rzeczy, które lubisz i w których chodzisz często.

Dobrym rozwiązaniem jest pogrupowanie ubrań. Wieczór, dzień, większe wyjścia, praca. Naucz się komponować zestawy. Wieszaj obok siebie ciuchy, które do siebie pasują stylem i zawsze mogą wystąpić razem. Sukienka z kardiganem i balerinami. Ta sama sukienka, skórzana kurtka i motocyklówki. To pomaga. Szczególnie rano, kiedy nie masz ani czasu, ani pomysłu na tworzenie stylizacji. Mając jedną sukienkę, dzięki innym dodatkom zrobisz z niej co najmniej trzy outfity.

Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, nie chowaj butów do kartonów. Lepiej kiedy masz je na oku. Buty zawsze wpływają na całość stylizacji, dlatego warto dobierać je do stroju i nie zakładać tych, które akurat stoją w przedpokoju.

Zadbaj o odpowiednią ekspozycję biżuterii. Kup za grosze specjalne wkłady do szafy, tak abyś zawsze miała ją pod ręką. W przeciwnym razie, nie będziesz o niej pamiętać. A biżuteria tak jak buty, pięknie zamyka cały look.

Z taką szafą, bez problemu, każdego dnia będziesz wyglądać naprawdę nietuzinkowo. Dzień po dniu, na podstawie własnej garderoby i odrobiny wyobraźni, budować będziesz personalny i niepowtarzalny styl. Tworzyć będziesz własną, wyjątkową osobowość! :)

Jeżeli jednak nie potrafisz poradzić sobie z porządkowaniem własnej szafy, zawsze służę swoją wiedzą i pomocą. Praktyczne porady, układanie zestawów, dobieranie butów i dodatków oraz praktyczne rozplanowanie garderoby!

Zapraszam!