1 lutego w warszawskiej restauracji Grill&Co, obyła się konferencja prasowa Fashion Designer Awards. Na czele z pomysłodawczynią tego jakże fantastycznego projektu, panią Joanną Sokołowską-Pronobis, już po raz czwarty młodzi i kreatywni projektanci, mają okazję wzięcia udziału w wyjątkowym konkursie!
Wyróżniona i zaszczycona zaproszeniem, z ogromną przyjemnością z niego skorzystałam. Celem konferencji, poprowadzonej przez modelkę Karolinę Malinowską, było omówienie tematu tegorocznej edycji oraz wymaganych kryteriach, stawianych uczestnikom konkursu. Tematyką, która w tym roku zainspirowała jury są 60-te i 70-te lata Hollywood a inspiracją okazał się film, muzyka i okres wakacji.
Jury długo dyskutowało na temat oczekiwań jakie pokładają w młodych projektantach. Lata 60-te i 70-te to bowiem czas, kiedy w modzie nastąpił wielki przełom. Wtedy to powstały pierwsze spódnice o nieprzyzwoitej długości mini, kobiety doceniły wygodę spodni a pierwszy damski garnitur, podkreślał ich siłę i wyzwolony charakter. Choć inspiracji dla młodych dizajnerów jest nie mało i czerpać można by z muzyki, kina i wielkich gwiazd takich jak Marylin Monroe, Audrey Hepburn, czy Mia Farrow, temat nie jest łatwy. Nie chodzi bowiem o kopiowanie tego co już było, ale o dołożenie własnej inicjatywy i pomysłowości. „Szukamy twórczego podejścia do mody a nie odtwórczego” powiedziała Joanna Sokołowska-Pronobis. Zasiadająca w licznym gronie jury, jedna z najlepiej ubranych polskich aktorek, Małgorzata Socha, żartobliwie stwierdziła iż w nowo powstałych projektach szukać będzie stylizacji na swoje kolejne wyjścia, po czym zupełnie poważnie uznała, że oczekuje kreatywności i nie poprzestania na kopiowaniu tego co już w modzie było. Dla Lidii Popiel, świetnego fotografa, głównym nurtem przy tworzeniu kolekcji mógłby być kultowy film Casino. Dla Beaty Sadowskiej, dziennikarki, ważne jest to czego w modzie jeszcze nie było. Bo jak twierdzi nadal wierzy, że „w modzie są rejony nadal jeszcze nie odkryte”. Opinii kilkunastoosobowego jury było naturalnie dużo więcej. Każdy z osobna przedstawiał własne wyobrażenia i oczekiwania od uczestników konkursu.
Pośród niekończących się dyskusji nie można było nie poruszyć tematu nagród, jakie czekają na finalistę czwartej edycji Fashion Designer Awards. Główną nagrodą będzie staż w Mediolanie, w atelier Roberto Musso! Praca z tak cenionym projektantem, to prawdziwa szkoła życia i niesamowity start do świata mody! Wyjazd do Paryża na Fashion Week to kolejna wspaniała nagroda, ufundowana przez jednego z patronów projektu Cisowiankę Perlage, która przez całe spotkanie gościła nas smakiem wody w stylowych, eleganckich butelkach. Na finalistów czeka również staż w atelier BohoBoco, młodego a już tak bardzo cenionego duetu naszych rodzimych projektantów, Kamila Owczarka i Michała Gilberta Lacha, gdzie jak skromnie twierdzą, zwycięzca będzie mógł przyglądać się początkom powstawania stworzonej przez nich marki.
Termin nadsyłania prac trwa do 29 lutego. Myślę że dla takich nagród warto zdobyć się na odwagę i sprawdzić własne umiejętności!
…ech, gdybym tak potrafiła przelać na papier moje nowatorskie pomysły, nie zawahałabym się ani przez chwilę, choćby dla stażu w BohoBoco… a może nawet szczególnie :))…
[nggallery id=10]
Gratuluję pasji w świecie zazdrości!