Pomysłów na stworzenie takiej garderoby jest wiele. Jedni twierdzą że powinny znajdować się w niej tylko kluczowe produkty takie jak: dobrze skrojone dżinsy, kilka białych t-shirtów, dobra marynarka, koszula, klasyczna ołówkowa spódnica, skórzana ramoneska, ponadczasowa mała czarna i buty na wysokim obcasie. Ja, podążając za tym że moda idzie do przodu, dodałabym jeszcze od siebie sukienkę maxi, sportową szarą bluzę z kapturem i białe trampki, i faktycznie, można by z tego zrobić już nawet kilkanaście ciekawych i różnych stylizacji. Nie wierzycie? Spróbujcie same. Wybierzcie sobie kilkanaście bazowych rzeczy i spróbujcie połączyć je ze sobą. Efekt was zaskoczy.
Druga szkoła mówi o tym, że w każdej szafie powinno znajdować się 36 ubrań. Taki mix na miesiąc z małym zapasem. Że prawdopodobnie wówczas nigdy nie powiedziałybyście „ nie mam się w co ubrać”. Czy to prawda? Nie sądzę!
Zapewne gdyby większość w was policzyła ilość ciuchów w swojej szafie,
Ja wyznaję tylko jedną zasadę. Nasza garderoba powinna być dopasowana do naszych indywidualnych potrzeb i możliwości. Raz pojemnościowych a dwa oczywiście finansowych. Każda z nas jest inna a moda nie powinna nas w żaden sposób ograniczać ani tym bardziej niczego nam narzucać. Każda z nas ma inną naturę, charakter, pracuje na innym stanowisku, co czasami niestety też bardzo nas ogranicza. Ale teraz nie będziemy rozmawiać o dress code. A co za tym idzie każda z nas ma inny styl. Inaczej bazę garderoby dobierze sobie więc kobieta o stylu sportowej elegancji, inaczej romantyczka o duszy wiecznej dziewczynki a jeszcze inaczej twardo stąpająca po ziemi biznes woman. Bo czy wyobrażacie sobie ze wszystkie musiałybyśmy budować garderobę na tych samych modułach? Ja nie!
Od czego więc zacząć żeby było najprościej? Zastanówcie się co najbardziej lubicie w swojej szafie? Po co najczęściej sięgacie? W czym czujecie się najbardziej komfortowo? Czy to są buty sportowe czy może szpilki? Dżinsy czy dobrze skrojone spodnie w kant? I na tej właśnie podstawie, i na tych właśnie ubraniach stworzycie swoją indywidualną, podstawową “kapsułową” garderobę.
Dla ułatwienia wyznaczmy sobie cztery podstawowe kroki do
celu.
KOMPLETOWANIE GARDEROBY / BAZA
Po pierwsze; stwórzmy podstawową bazę garderoby. Oto co powinno się na nią składać: dobrze skrojone jeansy, kilka białych T-shirtów (ciekawy nadruk, zabawne hasło), klasyczna koszula lub biała bluzka koszulowa, spódnica ołówkowa lub klasyczne spodnie, jeansowa kurtka, skórzana kurtka w typie ramoneski, marynarka, sukienka typu “mała czarna”, buty ( szpilki, trampki, oraz botki) oraz dwie torebki; mała i duża mieszczącą wszystkie niezbędne nam rzeczy.
JAKOŚĆ A NIE ILOŚĆ
Po drugie: Zgodnie ze słowami Coco Chanel “Moda przemija, styl pozostaje” stawiajmy na jakość ubrań a nie na ich ilość. Budując styl zawsze lepiej jest na początku mieć mniej ubrań, ale za to w dużo lepszej jakości. Najprościej mówiąc zamiast trzech tanich bluzek, kup jedną, droższą, a co za tym idzie lepszej jakości!
“Moda przemija, styl pozostaje”
~ Coco Chanel
Bardzo nie lubię rozmawiać o wieku w kontekście stylu czy ubioru, ale w tym jedynym przypadku muszę to powiedzieć.
Bardzo młode, nastoletnie dziewczyny czy dwudziestokilkuletnie kobiety wyglądają dobrze nawet w modowej bluzce za przysłowiowe kilkanaście złotych. Natomiast im jesteśmy starsze, tym bardziej powinnyśmy zwracać uwagę na to, jak w danej rzeczy wyglądamy. Na jakość tkaniny, trwałość w użytkowaniu, ( nie chodzi mi o oszczędność lecz o jakość po kilkunastu praniach) oraz krój i ogólną jakość kroju i szycia, czyli jakość wykonania.
Za jakość uważa się też umiejętność doboru kroju do sylwetki. Świadomość własnej sylwetki, tego jaka jest, jest absolutną podstawą dobrego wyglądu. To jak dana rzecz się na nas układa, dobór długości, czy chociażby rodzaj odpowiedniego dekoltu, ma ogromny wpływ na budowanie figury. Umiejętny podkreśli jej atuty, a nieumiejętny uwydatni mankamenty sylwetki.
Pamiętajcie, że nie waga i to ile kto ma centymetrów w talii czy biuście, nie to czy jest niski czy wysoki, ale to czy ma świadomość własnych atutów i tego w jaki sposób podkreślać je ubraniem, ma ogromny wpływ na całościowy wizerunek!
RAZEM I OSOBNO
Po trzecie; łatwość łączenia. To nic innego jak świadomość robienia kolejnych zakupów. Kupując a raczej dokupując ubrania do tych które już zamieszkują waszą szafę, zwróćcie uwagę na spójność stylu, spójność kolorów i wzorów.
Dlaczego? Wyobraźcie sobie, że idziecie na kolejne zakupy i totalnie oddajecie się w 100% tej cudownej chwili. Puszczacie wodze modowej fantazji. W sklepowej przymierzalni jesteście zauroczone nową kolorową bluzką czy spódnicą, ale po powrocie do domu zapewne pojawią się pierwsze wątpliwości i schody.
Dlaczego? Bo nijak nie będziecie potrafiły stworzyć z nich stylizacji w zestawieniu z tym, co już posiadacie w swojej dotychczasowej garderobie. W efekcie tego szaleństwa kolorowa bluzka czy spódnica będzie częścią chaosu jaki tworzą właśnie nieudane zakupy. A bazową garderobę tworzą nie tylko poszczególne elementy stylizacji, ale również kolor i print.
Czy to znaczy że jeżeli w swojej szafie mamy już jakiś wzór to nie możemy dokupić innego? Ależ nie! Nie chodzi o to żeby postawić tylko na dwa czy trzy podstawowe kolory, bo dla miłośniczek kolorowych ubrań byłoby to strasznie nudne.
ROLA KOLORU W TWORZENIU STYLU
Chodzi o to by bazową garderobę tworzyła chociaż część ubrań w podstawowych, „bezpiecznych” kolorach np. czarny, brązowy, szary biały czy beżowy. To kolory które po pierwsze ładnie łączą się z innymi mocnymi kolorami czy wzorami, a po drugie zostaną w szafie znacznie dłużej niż modna dziś panterka czy chociażby wzór w liście monstery.
PRINTY, SPOSÓB NA ICH ŁACZENIE
Stawiając na kolorowe i wzorzyste ubrania jakich dziś jest mnóstwo, pamiętajcie o jednej podstawowej zasadzie umiejętnego łączenia ze sobą wzorów i kolorów.
Mianowicie jeżeli macie spódnicę w kolorowy wzór, dobierając do niej bluzkę kierujmy się albo podobnym motywem ( czyli spódnica niebieskie kropki, bluza żółte kropki) albo jednym, tym samym istniejącym już kolorem różnych zupełnie printów.
SPÓJNOŚĆ STYLU
Co to jest spójność stylu? Dziś modne jest niemalże wszystko. Mieszanie różnych stylów nikogo już chyba nie dziwi. Szpilki do dresów, bawełniana bluza z kapturem pod marynarkę, ciężkie buty do zwiewnej koronkowej sukienki czy trampki do garnituru. Te i wiele innych niezliczonych i pozornie niepasujących do siebie rzeczy to już codzienność. Możliwości i pomysłowość są naprawdę nieograniczone, i ja osobiście bardzo to lubię.
Ale będąc na początku szukania stylu, tworząc garderobę kapsułową, taką od podstaw, należy zastanowić się nad tym co dla was będzie tworzyło spójny wizerunek. Z czego wy stworzyłybyście ciekawe stylizacje, pasujące do waszego charakteru, osobowości, stylu życia i wspominanego już wykonywanego zawodu. Co dla was będzie taką bazą do rodzącego się w was własnego, niepowtarzalnego stylu. Bo to zależy tylko od was.
Podsumowując; do stworzenia podstawy garderoby musimy mieć na uwadze cztery ważne kwestie.
- Baza
- Jakość a nie ilość
- Dopasowanie do sylwetki i stylu i trybu życia
- Spójność kolorów i printów
- Spójność waszego stylu
/ fot. internet
Z tematem kapsułowej garderoby część z Was mogła się zapoznać na cyklicznym spotkaniu zorganizowanym przez Strefę rozwoju kobiet “Zwykłe Niezwykłe” 30.05.2019
Świetne! Pochłonęłam jak najlepszą książkę :)
Dziękuję:)