by Małgorzata Laskowska | Feb 29, 2012 | Modowe trendy, czyli co w modzie piszczy, Plotki, czyli to co lubimy najbardziej
Moda na kreatywność staje się coraz bardziej powszechna. Tworzenie i realizowanie własnych pomysłów, to nowy sposób na pokazanie swojej osobowości, stylu życia i sposobu myślenia. Rozwijanie swoich pasji i talentów, kształtuje wyobraźnię nie tylko twórcy ale też...
by Małgorzata Laskowska | Feb 16, 2012 | Modowe trendy, czyli co w modzie piszczy, Street Fashion, moda na naszych ulicach
Nowy sezon zawsze niesie ze sobą całą masę modowych propozycji. Im więcej możliwości, tym łatwiej o zatracenie własnego stylu i dobrego wyglądu. Podświadomie i łapczywie chciałybyśmy posiadać wszystko, co wpadnie nam w danej chwili w oko i w ręce. Nic w tym dziwnego....
by Małgorzata Laskowska | Feb 3, 2012 | Modowe trendy, czyli co w modzie piszczy
1 lutego w warszawskiej restauracji Grill&Co, obyła się konferencja prasowa Fashion Designer Awards. Na czele z pomysłodawczynią tego jakże fantastycznego projektu, panią Joanną Sokołowską-Pronobis, już po raz czwarty młodzi i kreatywni projektanci, mają okazję...
by Małgorzata Laskowska | Jan 30, 2012 | Modowe trendy, czyli co w modzie piszczy
Rurki to fason spodni, których unika wiele kobiet. Ścisłe, zwężające się niczym w leginsach nogawki, to główna charakterystyka tego fasonu. Przyjęło się mawiać, że w takich spodniach dobrze wyglądają wyłącznie dziewczyny bardzo wysokie i dostatecznie chude. Nie...
by Małgorzata Laskowska | Jan 27, 2012 | Modowe trendy, czyli co w modzie piszczy
Za oknem wprawdzie zima, ale szczerze mówiąc wszyscy chyba mamy jej już dość. W tym roku aura i tak traktuje nas z przymrużeniem oka, i nie mieliśmy prawdziwej okazji by zmierzyć się z siarczystym mrozem. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zażegnać ją na dobre....
by Małgorzata Laskowska | Jan 17, 2012 | Modowe trendy, czyli co w modzie piszczy
Zbyt krótka noc sprawiła, że rano budzik nie miał ze mną najmniejszych szans. W biegu, w pobliskim kiosku w którym zwykle kupuję prasę, złapałam kilka gazet i na szczęście do pracy zdążyłam na czas. No może prawie na czas:). Kawa i prasówka to chyba dobry początek...